Pierwsze szkoły żydowskie z językiem jidysz zaczęły powstawać już w 1916 r. Nie miały jednak spójnego programu, ani żadnej organizacji, która dbałaby o ich prawa. Dlatego powołano CISZO. O historii tej organizacji mówiła Anna Szyba podczas spotkania online 15 czerwca.
CISZO – Centralna Żydowska Organizacja Szkolna – funkcjonowała w dwudziestoleciu międzywojennym, kładąc nacisk na świecką edukację i język jidysz. Oficjalnie CISZO utworzono w 1921 r. Pod koniec lat 20. ubiegłego wieku należało do tej organizacji ok. 150 oddziałów w różnych polskich miastach. Ideologicznie placówki CISZO sprzeciwiały się syjonizmowi. Nic dziwnego, bo związane były z Bundem. Działalność tej organizacji skończyła się wraz z wybuchem II wojny światowej.
Sama idea szkoły żydowskiej powstawała od końca XIX wieku. Dyskutowano o tym, jak stworzyć szkołę dla mas, dostępną dla wielu dzieci. Nowa szkoła żydowska była świecka, demokratyczna oraz uczyła dzieci wykorzystywać wiedzę w praktyce.
Uczniowie pochodzili z rodzin robotniczych. Często nie mieli funduszy, by pokryć czesne. Bywało, że w związku z tym nauczyciele nie dostawali wypłaty przez kilka miesięcy.
Szkoły były prywatne, co roku musiały ubiegać się o koncesję. Inspektorzy oświatowi często je zamykali z powodów lokalowych. Niektóre z nich następnie wznawiały działalność. Ponieważ sytuacja była dynamiczna, trudno dziś określić dokładną liczbę placówek CISZO.
W latach 1921-31 w Wilnie udało się CISZO utworzyć żydowskie seminarium nauczycielskie w jidysz. Przy każdych egzaminach końcowych musiał być obecny inspektor szkolny, który skarżył się, że niczego nie rozumie, bo wszyscy mówią w jidysz. Seminarium zaczęto zarzucać sympatie socjalistyczne. W końcu doszło do jego zamknięcia.
Nauczyciel w szkołach CISZO był wychowawcą. A wychowywanie to przygotowanie do świadomego uczestniczenia w życiu społecznym, nauczenie samodzielności w działaniu i odpowiedzialności za powierzone zadania, nauczenie podejmowania samodzielnych decyzji. By to osiągnąć, stosowane metodę projektów.
Dla części uczniów szkoła była nie drugim, ale pierwszym domem.
Projekt współfinansowany przez Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji