Perspektywy rozwoju badań i popularyzacji kultury i języka jidysz w Polsce: cele zjazdu
Otwierając debatę nad perspektywami, jakie rysują się przed językiem jidysz w naszym kraju, nie sposób uciec od myśli o Zagładzie, ponieważ to właśnie ten język i wyrażana w nim kultura są największymi ofiarami II wojny światowej.W przedmowie do tomu Jidyszland–przestrzenie polskie Ewa Geller i Monika Polit nazwały Polskę kolebką cywilizacji aszkenazyjskiej. Nieza-leżnie od tego, czy zgadzamy się z tym stwierdzeniem, musimy przyznać,że Polska była ważnym punktem na mapie cywilizacji żydowskiej. Paradoksem jest,że kultura kwitnąca na naszych ziemiach przez wiele stuleci, znalazła swój koniec w gettach i obozach śmierci zbudowanych na terenie naszego kraju. Po zakończeniu wojny na niewiele zdały się wysiłki garstki ocalonych, zmierzające do odbudowy tego, co zostało skazane na śmierć wraz z Żydami – od środowiska twórców począwszy, przez instytucje kulturalne, po całą infrastrukturę, która daje możliwość wyrażania myśli w ojczystym języku. Rok 1968 jest dla Polski symboliczną datą, zamykającą eksperyment znany pod nazwą nusech Pojln, co oznaczało próbę tworzenia postępowej kultury świeckiej w kształcie wypracowanym przez polskich Żydów-komunistów. Od tamtego czasu już tylko nieliczne jednostki i instytucje w naszym kraju podejmowały działania głównie o charakterze symbolicznym. Zabrakło twórców, zabrakło odbiorców, zamilkł mame loszn.